„Kociołki Gastronomika”, czyli…Kulinarny Piknik w centrum Bydgoszczy [FOTO, WIDEO]
Podwórko Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich już po raz ósmy ( a po raz trzeci w wersji regionalnej) było miejscem kulinarnego pikniku z atrakcjami w centrum miasta, dla dzieci i młodzieży województwa kujawsko-pomorskiego. Tradycyjne „Kociołki”, to wspólne gotowanie młodych adeptów kulinarnej sztuki wspomaganych przez szefów kuchni bydgoskich restauracji.
Do tej smacznej rywalizacji zaproszeni zostali uczniowie ze szkół gastronomiczno-hotelarskich z naszego regionu m.in.: z Kowalewa Pomorskiego, Grubna, Żnina, Grudziądza i Bydgoszczy. I była też nowość: kociołek sportowy z zalewajką wiejską, przygotowany przez bydgoskich sportowców (dziewczęta z drużyny Polskie Przetwory Basket 25 Bydgoszcz, piłkarki klubu Sportis KKPBydgoszcz) wspieranych m.in. przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich „Brzeźnianki” w Brzeźnie.
To była wspaniała możliwość wzajemnej współpracy, wymiany doświadczeń, ale też promocja zdrowego jedzenia z wykorzystaniem potraw regionalnych.
W sześciu kociołkach powstawały zupy: żurek kujawski, grzybowa, myśliwska, tajska zupa wegańska, zupa z owoców morza. I choć gotowanie w kociołkach niosło ze sobą jakiś pierwiastek rywalizacji (walczono o przechodnią Wielką Chochlę Gastronomika), to tak naprawdę chodziło o wybranie najbardziej lubianej i najsmaczniejszej zupy będącej efektem kulinarnej przygody młodzieży z szefami kuchni, być może ich przyszłymi pracodawcami.
Najwyższe noty od komisji otrzymał zespół z Grudziądza, który pod opieką szefa kuchni Bogusława Stasika ze Stowarzyszenia Kucharzy Kujaw i Pomorza przygotował kociołek myśliwski.
Od samego początku spirytus movens tej imprezy jest Krzysztof Szczepaniak:
– Młodzi adepci sztuki kulinarnej, pod okiem doświadczonych szefów kuchni zdobywają swoje pierwsze szlify zarówno pod względem praktycznym jak i merytorycznym – wspólnie gotując, biesiadując, wymieniając się doświadczeniami, ale przede wszystkim świetnie się bawiąc, nawiązując nowe przyjaźnie i znajomości.
Tekst, foto i wideo: Stanisław Gazda